Violetta
Jestem na lotnisku, jak zwykle zresztą. Nie mam żadnych przyjaciół. Przeprowadzamy się co 2 tygodnie, nigdy nie mieszkaliśmy w jednym miejscu dłużej niż miesiąc. Nigdy nie miałam chłopaka, pieska, kotka... Teraz przeprowadzamy się do Buenos Aires. Mam nadzieję, że tam zostanę na dłużej.
____________________________
Tak prezentuję się prolog. Wiem, że krótki :/ Mam nadzieję, że ktoś to będzie w ogóle komentował :)
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ :))
Rozdział 1 już jutro! :))
To prawda ,krótki prolog , ale przynajmniej ciekawie wprowadza - tak jak w 1 sezonie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że jeszcze tu wpadnę :)
/zapraszam do mnie vilu4everpl.blogspot.com
dziękuję :)) i również odwiedzę bloga <3
UsuńTroszkę krótkie ten prolog ale bardzo ciekawy ^^
OdpowiedzUsuń